Przyszłość Rosji stoi na rozdrożu, co budzi niepokój wśród ekspertów. Analizy wskazują na cztery możliwe scenariusze. Od pogłębienia dyktatury, przez technokratyczne zmiany, aż po rozpad państwa lub demokratyzację. Który z nich jest najbardziej prawdopodobny? "Dopóki Władimir Putin żyje i jest u władzy, również umysłowej, to obawiam się, że będzie koreanizacja, czyli jeszcze większa dyktatura w Rosji. Próby destabilizowania Zachodu, głównie Europy, czyli kolejne prowokacje, kolejne wojna, wojna hybrydowa tocząca się tak, jak widzimy. Rwane kable, drony, zakłócanie sygnałów GPS, zabójstwa polityczne, zamachy, podpalenia (…) Natomiast nie utrzyma się w scenariuszu izolacji gospodarczej, więc to będzie kapitalizm totalitarny, trochę jak Chiny" – zauważył w rozmowie z Tomaszem Terlikowskim w Radiu RMF24 Marcin Łuniewski, współpracownik "Rzeczpospolitej", "Nowej Europy Wschodniej" oraz autor książki "Rosja. Od rozpadu do faszystowskiej dyktatury".