W środę weszła w życie nowa umowa handlowa z Ukrainą. Polskie władze poparły ją na forum UE ze względu na mocną klauzulę bezpieczeństwa, która ma pozwolić na szybką reakcję w momencie zakłóceń na rynku. "Chciałbym być w tej kwestii trochę naiwny i wiedzieć, że może ktoś nie zdawał sobie sprawy, nie widział wszystkich zagrożeń. Nie prowadziłbym w ten sposób negocjacji z Ukrainą. W tej kwestii można było zrobić dużo więcej. To pokazało, że w tych rozmowach Ukraińcy są dużo bardziej skuteczni od Polaków. Słyną z tego, że mają przy Komisji Europejskiej czy Parlamencie Europejskim bardzo dobrych dyplomatów. Jeżeli mówią o kształceniu attaché rolnych, którzy mają być na całym świecie, gdzie Ukraińcy będą chcieli pozyskiwać nowe rynki zbytu, to mamy się czego obawiać" – stwierdził w rozmowie z Michałem Zielińskim w Radiu RMF24 były wiceminister rolnictwa Michał Kołodziejczak.