W poniedziałek Karol Nawrocki podpisał projekt ustawy "godna emerytura". Zaproponował w nim podchodzenie do waloryzacji emerytur w sposób procentowy i kwotowy, aby najniższe świadczenia rosły o co najmniej 150 złotych. "Musimy sobie jasno powiedzieć, że 27 lat temu, jak wdrażaliśmy reformę emerytalną, umówiliśmy się, że wysokość emerytury będzie zależała od tego, jaki składnik przez okres aktywności zawodowej ktoś odprowadził. Ten projekt łamie tą zasadę. Na razie mamy zapowiedź, ale nie wiemy kto i z czego będzie to finansowane. Z drugiej strony, ta emerytura dalej nie będzie godna w rozumieniu rzeczywistych potrzeb i kosztów życia, które mamy. Te świadczenia i tak są za niskie. Natomiast niestety jest to już jakaś forma kampanii wyborczej" – stwierdził w rozmowie z Marcinem Jędrychem w Radiu RMF24 dr Marcin Wojewódka z Instytutu Emerytalnego.