Nie w feudalnej Japonii, a we współczesnym grodzie Kraka rozgrywa się historia pewnego samuraja, kuzyna i... klozetu. Swoim zwyczajem, zachować ją dla potomnych postanowił Marcin Śliwa. Nie ku pokrzepieniu serc, lecz ku przestrodze.
Nie w feudalnej Japonii, a we współczesnym grodzie Kraka rozgrywa się historia pewnego samuraja, kuzyna i... klozetu. Swoim zwyczajem, zachować ją dla potomnych postanowił Marcin Śliwa. Nie ku pokrzepieniu serc, lecz ku przestrodze.