W Europie sprawa wydaje się oczywista - Rosja to agresor. Ale w Indiach, Brazylii czy w wielu krajach Afryki często jest postrzegana inaczej. Dlatego Polska, po incydencie z rosyjskimi dronami, wykorzystała swoje "pięć minut" w Radzie Bezpieczeństwa ONZ, by pokazać światu realne zagrożenie.