mój - mam nadzieję - zaskakujący powrót po długiej przerwie, w którym dowiecie się o tym, że podróżnicy mają pstro w głowie a rzeczywistość nie jest od tego, żeby nam dogadzać. dajcie znać co o tym myślicie!

w drugim odcinku opowiadam o tym, co zostało, kiedy wypisałam się ze znanych sobie miejsc i ról. o jednodniowej bezdomności i co z niej dla mnie wynika, o depresji i kotwicach rzeczywistości, o tym, że wolę być nikim niż sobą, czyli o tym, że warto co jakiś czas zrobić sobie reset systemu i sprawdzić nadbudowę. trzydzieści minut gadania o tym samym na różne sposoby.

coachka do której odnoszę się dwukrotnie to https://jadwigakorzeniewska.pl

w tym odcinku, pierwszym i niezgrabnym, opowiadam o tym, że gotowość nigdy nie nastąpi. jeśli już to wiecie, to nie słuchajcie :* wspominam też o tym, że rzeczywistość gra z nami w wordle i o tym, że głupiec w tarocie chyba jest tak naprawdę mądralą. a przy okazji tak ze sto razy powtarzam kilka zdań na zapętleniu, ale to w sumie jak w życiu: czasami, żeby coś zapamiętać, musisz powtarzać to sobie aż zaskoczy.

w tym intro nie składam żadnych obietnic i opowiadam, czemu u mnie jest lepiej, niż u boga. niczego się nie dowiecie, ale przynajmniej mamy to już za sobą.