Wyprawa motocyklowa na Korsykę. 

Można by to było w prosty sposób opisać tak jak poniżej.

Zacznijmy od klasyka, piękny wiersz Sójka Jan Brzechwa:

„Wybiera się sójka za morze,

„Trudno jest się rozstać z krajem,

Poleciała więc na kresy

Jednak to nie do końca było tak a zupełnie inaczej.

Simon w odróżnieniu od sójki zapomniał polecieć pozałatwiać interesy :). Po prostu Szymon wybrał się za morze a interesy teraz musi załatwiać zdalnie. 

Może i sam nastrój opowieści i sposób mówienia dziś jest trochę melancholijny, jednak uwieźcie Mi, że to nie jest smutna historia.

Można by również zacytować klasykę z Diso Polo - Czarownica:

„Rzeki przepłynąłem, góry pokonałem, Wielkim lasem szedłem, nocy nie przespałem. Żeby Ciebie spotkać w małym kącie świata, Żeby z Tobą zostać na calutkie lata" -Autor tekstu Anna Markowa

Pod koniec kwietnia 2018 roku dosiadłem motocykl, niezłomne SUZUKI GN250 i ruszyłem w kierunku Korsyki.

Szybkie przygotowania, kilka przygód, piękne widoki i wiatr we włosach. 

Podziel się tymi informacjami ze swoimi znajomymi.

Jeżeli masz pytania to napisz na: [email protected]

YouTube: https://www.youtube.com/channel/UCU6p8miKerOshVna52Z_zRQ