Ta rozmowa z futurolożką i naukowczynią - Edytą Sadowską, była dla mnie miodem na moje serce. Rozmawiałyśmy o codzienności, w której obecne są tak szybkie zmiany, że mało kto za nimi nadąża. Dla mnie- osoby ciekawej świata, było to niezmiernie duże przeżycie, móc skonfrontować myśli z kimś, kogo przyszłość fascynuje aż tak mocno. Edyta trafnie spostrzega, że zwracamy uwagę dzieciom, że zbyt długo wpatrują się w swoje telefony a mniejszą uwagę przywiązujemy do oglądania telewizji, która towarzyszy nam w domach odkąd pamiętamy.
Denerwuje nas nowoczesna technologia, a może w końcu powinniśmy zredefiniować definicje i na nowo osadzić się w rzeczywistości?
Na dodatek szkoła uczy nas świata przeszłości, zupełnie nie przygotowując do codziennego życia. Młodzi potrafią wymienić słynne bitwy, nazwiska panujących władców, a nie umieją kupić pomidorów, czy negocjować swoich potrzeb, a co dopiero, jeśli chodzi o stworzenie umowy najmu mieszkania - to dla nich prawdziwy challenge.
Zgadzam się w pełni z Edytą, która mówi, że w kontekście przyszłości powinniśmy łączyć kropki i patrzeć szeroko. Wielu z nas czeka rewolucja w myśleniu :)
Poczytajcie więcej:
Yuval Noah Harari " Homo deus: krótka historia jutra"
Nassim Nicolas Taleb " Antykruchość. O rzeczach, którym służą wstrząsy"
Avi Jorisch "I będziesz się rozwijał"