Pozostając w klimatach jesienno - listopadowych omawiam dwa mniejsze tytułu ograne już dawno na PS4. Spacer po parku i upiornym wesołym miasteczku potrafi przerazić szczególnie grając w nocy na słuchawkach. Druga gra straszy w lesie postacią bez twarzy w czarnym garniturze. Poza tym errata do listopadowych subskrypcji.