W ostatnich miesiącach wszyscy mówią o NFT (Non-Fungible Token), czyli niewymienialnych tokenach (albo niejednorodnych). To specjalne cyfrowe certyfikaty własności, które nie mają swojego odpowiednika w żadnej walucie - stąd ich niewymienialność. Ich wartość określana jest indywidualnie i zależy wyłącznie od tego, ile potencjalny nabywca jest gotów zapłacić za certyfikat.

Certyfikaty NFT mogą poświadczać własność cyfrowego obrazka (na przykład ilustracji w formacie JPG), utworu muzycznego, zrzutu ekranu, a nawet tweeta. 

Wokół NFT narosło mnóstwo kontrowersji. Jedni nie widzą sensu kupowania certyfikatów własności plików JPG, które inni po prostu mogą zapisać na nośniku danych w swoim komputerze czy smartfonie. Inni twierdzą, że transakcje NFT, które są zapisywane w księdze transakcji blockchain opartej najczęściej na kryptowalucie Ethereum, są nieekologiczne - ponieważ transakcje kryptowalutami pochłaniają ogromne ilości energii elektrycznej. 

Jak jest w rzeczywistości? O to zapytaliśmy eksperta. W podcaście ITbiznes po raz pierwszy pojawił się gość: Lech Wilczyński, prezes kantoru kryptowalut swap.ly oraz członek zarządu Izby Gospodarczej Blockchain i Nowych Technologii.

Gospodarzami podcastu ITbiznes są: 

Paweł Pilarczyk, redaktor naczelny ITbiznes

Ernest Frankowski, właściciel i prezes IT9