
Sign up to save your podcasts
Or
3 lata temu Kasia przyjechała z Krakowa do Sopotu z decyzją: zostaję i … została w Morzu Aniołów do dziś. Pokazała swoje najprawdziwsze JA przynosząc na plażę przepyszną, własnoręcznie ukręconą panacottę w słoiczkach by dwa lata później rzucić wszystko i piec gofry na patyku na wejściu nr 33. Śmieje się uroczo, planuje, decyduje i działa a potem …. potem śpi długo i pozwala sobie na … no właśnie nie mogę wszystkiego spoilerować.
3 lata temu Kasia przyjechała z Krakowa do Sopotu z decyzją: zostaję i … została w Morzu Aniołów do dziś. Pokazała swoje najprawdziwsze JA przynosząc na plażę przepyszną, własnoręcznie ukręconą panacottę w słoiczkach by dwa lata później rzucić wszystko i piec gofry na patyku na wejściu nr 33. Śmieje się uroczo, planuje, decyduje i działa a potem …. potem śpi długo i pozwala sobie na … no właśnie nie mogę wszystkiego spoilerować.