Klaatu barada nikto. Pierwszy film, który przybliżamy Wam w „sezonie” lat 50., to bardzo skomplikowana bestia. Niby o obcych, a jednak trochę na przekór. Niby familijny, choć bardzo niepokojący. Niby absolutnie świeży, a przypominający nam już coś przerobionego w podcaście. Natomiast jeśli interesuje Was zestawienie trzech najpopularniejszych kwestii wypowiedzianych w filmach przez istoty pozaziemskie, nigdzie nie znajdziecie bardziej przemyślanego niż w Ad Astrze!