Terroryzuje niezbadane zakątki lasów amazońskich albo krakowskie przedmieścia, uczy wielu nowych, mądrych słów, dość długo wstrzymuje oddech pod wodą, a w dodatku chyba nie mruga. Oto kolejny z klasyków sajfajowego horroru wytwórni Universal, najmniej chyba wyeksploatowany, najmniej miłości otrzymujący w retrodyskursie. A zasługiwał na nieco więcej!