Podcast się… ROZCIĄGA. Na ruszt trafia dziś poklatkowy klasyk Ray Harryhausena, czyli brakujące ogniwo pomiędzy „King Kongiem” a „Godzillą”. Posłuchajcie, jak zdjęcie po zdjęciu niszczy się Stary York, oraz jak jedna poczciwa Luna, zgodnie ze swoją naturą, niszczy spokój nagrywania niczym, nie przymierzając, potwór z kina kaiju.