Oto i moment w podcaście, na który czekał każdy zaznajomiony z przedwojenną kinematografią! Istny AdAstrowy MOLOCH, (arcy)dzieło Fritza Langa, klejnot niemieckiego ekspresjonizmu. Antyutopia, psychodelia, androidy, wątki miłosne i symbolika biblijna. Przed Państwem, oczywiście, "Metropolis"! Długa rozmowa o "Metropolis", znaczy się.