
Sign up to save your podcasts
Or
Od czasu premiery ostatniej płyty studyjnej Pink Floyd minęło już osiem lat. W 2014 roku informacja o publikacji The Endless River, po 20 latach przerwy, wywołała niemałą ekscytację. Płyta powstała na bazie niepublikowanych wcześniej jamów zespołu z 1993 roku. Czas na recenzję płyty na chłodno. Omawiamy jej wartość i zastanawiamy się, czy należy porównywać ją z innymi albumami Pink Floyd. Czy The Endless River to pełnoprawny album studyjny, czy zbiór outtake'ów, które powinny zostać dołączone jako bonusowa płyta do nowego rocznicowego wydania The Division Bell?
Od czasu premiery ostatniej płyty studyjnej Pink Floyd minęło już osiem lat. W 2014 roku informacja o publikacji The Endless River, po 20 latach przerwy, wywołała niemałą ekscytację. Płyta powstała na bazie niepublikowanych wcześniej jamów zespołu z 1993 roku. Czas na recenzję płyty na chłodno. Omawiamy jej wartość i zastanawiamy się, czy należy porównywać ją z innymi albumami Pink Floyd. Czy The Endless River to pełnoprawny album studyjny, czy zbiór outtake'ów, które powinny zostać dołączone jako bonusowa płyta do nowego rocznicowego wydania The Division Bell?