Uniwersum Gwiezdnych Wojen po raz kolejny zaprasza nas na mało gościnną planetę Tatooine. W sześcioodcinkowej mini-serii będziemy mogli śledzić z zapartych tchem brawurowe pościgi, głębokie i świetnie napisane dialogi... No dobra może nie do końca... w każdym razie będą pościgi i dialogi.

Serial budzi sporo mieszanych uczuć, ale na pewno i już bez ironii możemy powiedzieć, iż McGregor oraz Christensen w swoich rolach odnajdują się świetnie. Niestety możemy też dopatrzyć się kilku mniejszych czy większych nieścisłości względem oryginalnej trylogii. Więcej przemyśleń w odcinku ;)