Amerykańska firma dała polskiemu dyplomacie tysiące dolarów, które miały pomóc w wywiezieniu rezerw bankowych. Jaki interes miał właściciel rafinerii w ratowaniu 75 ton złota? Co ciekawe firma istnieje do dziś, choć pod zmienioną nazwą. Kolejny etap ewakuacji we wrzesniu 1939 roku polskiego złota.