Katie mieszka sama na wyspie i głęboko w sercu skrywa tajemnicę z przeszłości. Pewnego dnia do jeziora na wyspie spada bomba więc Skura pędzi rozwikłać tę wybuchową zagadkę. Po drodze spotykamy psa, lisa, dziwną dziewczynkę oraz moloch z kosmosu, który rozrasta się jak dług w polskim budżecie. Czy nowa powieść Koontza to męczarnia? Początek jest świetny, ale Skura tłumaczy się, dlaczego nie dał rady wysłuchać ostatniej godziny audiobooka do końca.

Skurę możecie wspierać na patronite.pl/skura