Jana mieszka wraz z rodzicami w ogromnym, wiktoriańskim domu. Rodzina otoczona przez służbę, czuje się wygodnie i komfortowo. Nic nie nie zakłóca ich spokoju i dobrego samopoczucia. Ale czyżby… Jana wyczuwa podskórnie, że cała ta sytuacja jest sztuczna. Powtarzalność w jakiej przyszło jej żyć, nie pozostawia złudzeń; to rodzaj więzienia, ułudy, bańki, którą jej rodzice … Continue reading "Epizod #44 “The Lateness of the Hour”"