- Pell miał w sobie rodzaj niezależności, która płynęła z wiary i prawdziwej tożsamości katolickiej, patrzył na kościół także jako na instytucję, która wymaga sprawiedliwego traktowania ludzi w niego zaangażowanych i piętnowania niesprawiedliwości. Był nietuzinkową postacią - mówił w Polskim Radiu 24 Tomasz Rowiński, socjolog, publicysta (Christianitas.org).