SYNDROM OSZUSTKI - czym jest, czy warto z nim walczyć czy może lepiej potraktować go jak przyjaciela, który może dać nam coś cennego?
Jestem Marysia Danielak i zapraszam Cię do mojego podcastu Mama i Marka. W tym odcinku posłuchasz o coraz popularniejszym, szczególnie wśród osób obracających się w świecie Social Mediów zjawisku, jakim jest syndrom oszusta. Budowanie marki osobistej oraz rozwijanie konta w Social Mediach wiąże się z koniecznością dużego zaangażowania, ale też dużej spontaniczności i częstotliwości w kontakcie z odbiorcami. Może to przyczynić się do popełniania pewnych błędów lub niedociągnięć, a to z kolei wzmaga myślenie nazywane syndromem oszusta.
A czym on jest? Krótko mówiąc - jest to zjawisko psychologiczne powodujące brak wiary we własne osiągnięcia. Pomimo sukcesów, które odnosimy, mamy tendencję, aby myśleć że są one wynikiem szczęścia lub zrządzenia losu. Odbieranie najmniejszego błędu jako porażki oraz ciągłe dążenie do tego, aby być perfekcyjnym, może potęgować takie myślenie i w rezultacie prowadzić nawet do wypalenia się i przebodźcowania obecnością w Social Mediach. Jak więc sobie z tym radzić? Czy możemy coś z tym zrobić?
Sposobów jest wiele i z pewnością u każdego sprawdzić się może coś innego. Warto jednak, gdy pojawiają się u nas takie myśli, zatrzymać się i posłuchać - warto zastanowić się z czego one wynikają i o czym nam mówią. Kiedy wiemy, z czym się mierzymy, możemy skupić się na tym, co dzieje się “tu i teraz”, jakie mamy aktualnie wyzwania i co możemy z tym zrobić w danej chwili.
Bardzo wartościowe mogą okazać się również spotkania z mentorem lub uczestniczenie w grupie mastemindowej, gdzie można na bieżąco omawiać swoje trudności i dostać konstruktywny feedback dotyczący swojej pracy i produktów. W tym odcinku posłuchasz, jak u mnie działa syndrom oszustki, jakie myśli pojawiają się wtedy w mojej głowie i jakie znalazłam sposoby, aby sobie z nim radzić. Budowanie marki osobistej to droga pełna wyzwań i trudności. Dajmy więc sobie przestrzeń na popełnianie błędów i wyciąganie z nich wniosków. Syndrom oszusta potraktujmy jako coś, co minie, ale jednocześnie jest dla nas okazją, aby wydarzyło się coś dobrego. Traktując go jak przyjaciela, możemy wsłuchać się w to, co ma nam do powiedzenia i potraktować go jako szansę do rozwoju i zmiany, oczywiście na lepsze!
Dołącz do mnie i razem odkryjmy siłę, jaką niesie ze sobą połączenie roli Mamy i Marki.
Do usłyszenia w kolejnym odcinku!
https://www.instagram.com/angielski_na_macierzynskim/
