Powstanie Warszawskie widziane okiem jego szeregowych uczestników, będące tłem dla trójkąta miłosnego, piekło przepuszczone przez filtr reżysera, który do swojego dzieła wprowadza dubstep i ujęcia żywcem wyjęte z gier komputerowych – tak pokrótce scharakteryzować można film "Miasto 44" Jana Komasy. Czy film oddaje prawdę o Powstaniu Warszawskim? Odpowiada Norbert Bączyk, historyk zajmujący się m.in. tematyką zrywu 1944 roku, współautor podcastu "Wojenne Historie".