„Ostatni pustelnik” to historia tym bardziej niesamowita, że prawdziwa. Michael Finkel opisuje losy mężczyzny,
który zdecydował się porzucić jakikolwiek kontakt z ludźmi i zamieszkał w lasach stanu Maine na północy USA. Żył tam rzez 27 lat (!) i pewnie żyłby dłużej, gdyby nie został wytropiony przez strażnika lasu. Dlaczego był
tropiony, dlaczego tak długo nie mogli wpaść na jego ślad, jak organizował sobie życie i co nim kierowało, to szereg pytań, na które Finkel udziela odpowiedzi w swojej książce. Natomiast wiele pytań pojawia się w głowie czytelnika: do czego potrzebna może być samotność? Jaką cenę warto za nią zapłacić? Co jest prawdziwie wartościowego w naszej cywilizacji, a co tylko nas otumania? Czy jest możliwe zupełne zerwanie więzi z innymi i kim wtedy staje się człowiek? Zachęcamy do posłuchania rozmowy i przeczytania książki, a także pozwolenia sobie na filozofowanie.