Powiem krótko! Dawno nie oglądałem tak dobrego kryminału. „Uznany za niewinnego” to historia oskarżonego o morderstwo prawnika, który próbuje udowodnić swoją niewinność. Czy faktycznie jest niewinny? Tego jeszcze nie wiem. Mogę natomiast powiedzieć, że postać grana przez świetnego Jake'a Gyllenhaala jest bardzo trudna do rozgryzienia. Zachęcam do obejrzenia! Jest mrocznie i tajemniczo. W tle prokuratorskie zagrywki, rozprawa sądowa, brutalne morderstwo, konsekwencje nierozsądnych decyzji. Od poniedziałku nie myślę o niczym innym.