Wygląda na to, że Adhara w końcu się doigrała i otworzyła… hm, czyżby już jej ostatnie drzwi? (Mam nadzieję, że nie, bo nie spieszy mi się do tworzenia nowej postaci. - Karolina) Po niesamowicie ciężkiej i długiej walce Rolf stara się poskładać to, co zostaje z naszej drużyny, ale chyba poszukamy sobie nowego kapłana, bo ten, zdaje się trochę nakłamał w CV.