Ten uczuć, gdy chcesz załatwić sprawę pokojowo, a wychodzi jak zwykle. Nasza drużyna bez Ragdara zdecydowanie nie umie w dyplomację, skoro bijemy się nawet z kupą błota… której ewidentnie nie należało ruszać. Teraz to by się przydało umyć podłogę. Gdzie te święte wodospady, kiedy są potrzebne?