W latach 30. doszło w Chropaczowie do rodzinnej tragedii. Rodzina Szeligów była jedną z najbogatszych w dzielnicy robotniczej, ale niesprawiedliwy podział majątku doprowadził do sporu między synem, a rodzicami. Ojcobójstwo dokonane przez Leona Szelige wstrząsnęło mieszkańcami Górnego Śląska. Gazety się rozpisywały o morderstwie.