Tym razem dźwiękowa opowieść nie z lasu, a prosto z pastwiska. Oprócz dostojnego i niskiego muczenia, na pastwisku można znaleźć także wysuszone, puste w środku słomki, które również wydają niesamowite dźwięki. Oczywiście, najpierw trzeba ze słomki zrobić instrument - a jak to zrobić, to już wie Joszko Broda.