Wychowanek kontrkulturowego... Gubina i netlabelowej etyki DIY, wierny uczeń jamajskiej tradycji dubowej i niemieckiej metodologii clics and cuts, producent i pograniczni: Petr Yac. Za daleki odlot odwiedził na kilka tygodni po premierze swojej najnowszej solowej płyty – wydanego nakładem U Know Me Records (doprawdy świetnego) albumu „We have much more in common than what divides us". Z Filipem Kalinowskim rozmawiali o życiu na styku dwóch państw, robieniu muzyki po godzinach i tym co akurat Piotrek miał tego dnia na swoim czarnym T-shircie; o wąchaniu taśmy magnetofonowej, DJ-ingu ocierającym się o produkcję muzyczną i bezsenności w pełnię, o przebijaniu środowiskowych murów i tytułach jego numerów. I choć większość tych dwóch godzin przegadali, to udało im się jednak puścić też kilka utworów – od A jak African Head Charge po Z jak Zdechły Osa.

Tracklista:

Yac - Switch the Plug

Zdechły Osa feat. WaluśKraksaKryzys - Jezus po tygodniu we Wrocławiu

Bill Laswell meets Style Scott - Aeon

African Head Charge - Dervish Chant

Alva Noto & Ryuichi Sakamoto - Berlin

bluetrain - Sidewinder (Original Dub Version)

Normal Bias - Engineer Party Version

Petr Yac - Scream Bloody Gorgeous