Wojtek po pięćdziesiątce postanowił rozpocząć przygodę z motocyklami. Wybrał 125 cm3. Pierwszy kontakt to... wyrówcenie nowego motocykla. Prędko okazało się też, że jak skręcać, to raczej w lewo, bo w prawo jest jakoś trudniej.
Później zaczął słuchać youtubowych mędrców i przez nich... złamał bark. Jak więc wyglądała jego przygoda na małych pojemnościach i dlaczego przed rokiem zdecydował się wejść na duży motocykl?
O tym w kolejnym MotoBrzmieniu, w której gości Wojciech Limbach! Zapraszamy!
Uczestniczy:
Paweł Franzke - ex-dziennikarz, motocyklista z miernym stażem, ale wielkim zainteresowaniem
MotoBrzmienie wesprzesz na www.suppi.pl/MotoBrzmienie! Dziękuję!