„Muzem na kółkach” na afrykańskich bezdrożach
Dziś wsiadamy za kierownicę czterech kółek,  ale nie byle jakich.
25-letni letnim Polonezem za 416 złotych,
w najtrudniejszym amatorskim rajdzie świata Budapeszt-Bamako wziął udział mój gość Marek Prokopowicz. Zawodowo telekomunikacyjny korposzczur. Poza pracą wiceprezes w Polskim Związku Motorowym  odpowiedzialny za bezpieczeństwo na drogach, turystykę i jeżdżące zabytki. Pokonał tysiące kilometrów za kierownicą poloneza, potrafi Go, jak Kostkę Rubika, rozłożyć na najmniejsze części, i w dobrym czasie złożyć z powrotem. Kocha tego Poldka , choć czasem (za komfort nienachalny) szczerze Go nienawidzi.
Żar lejący się z nieba, spektakularna trasa  pełna niespodziewanych zwrotów akcji i ciekawych przygód. Jak „muzeum na  kółkach” dało radę przejechać afrykańskie bezdroża dowiecie się z najnowszego odcinka.
Zapraszam do posłuchania!