Nie mam prawa narzekać na swoje dzieciństwo, szczególnie pod względem ubraniowym - kurtki, bluzy czy koszulki mogłem sobie dobierać dowolnie, o ile oczywiście było nas na to stać. Czy ten wybór sprawiał jednak, że czułem się w tych ubraniach dobrze? Nie do końca.Nie rozumiałem swojej budowy i nie rozumiałem, w jakich ubraniach będę się czuł jak ja, po prostu. Niekoniecznie wyższy, szczuplejszy, silniejszy i pewniejszy, ale na pewno nie niższy, bardziej przysadzisty i te wszystkie inne rzeczy, które siedzą w głowie nastolatkowi, szczególnie otoczonemu z każdej strony kultem piękna. A to jeszcze przed największym boomem na social media!Po wielu latach zrozumiałem, jak ten system działa i kamień spadł mi z serca. Bo kompleksy, trendy w modzie, (ale i w sporcie, w dietetyce, w każdym praktycznie aspekcie naszego życia, który da się zmonetyzować) i to, jakimi treściami karmimy nasze umysły ma ogromny wpływ na nasze samopoczucie, i koniec końców nie ma nic złego w moich wielkich łydkach i niższym wzroście. Najgorsze jest jednak to, ile pracy musiałem wykonać, aby zaakceptować samego siebie, dlatego dzisiaj dzielę się paroma kwestiami licząc na to, że u wielu odbiorców przyspieszę ten proces.

Oglądaj ten odcinek i komentuj bezpośrednio na Youtube:

https://youtu.be/6wdigbBV9Go

Odcinek Freakery, o którym mówiłem:

⁠Reset mody 2025 - koniec trendów i sexy groteska⁠

Mój newsletter: ⁠Magazyn Rewers⁠

Mój Instagram: ⁠kamil_brycki⁠

Mój Tiktok: ⁠@kamilbrycki⁠

Mój blog: ⁠⁠kamilbrycki.pl⁠

Zdjęcie okładkowe: Ania Ofierzyńska dla marki Buczyński