- Opinie o bezcelowości Powstania najczęściej powtarzają współcześni kanapowi historycy, których kanapy ustawione są w Berlinie czy Moskwie, bo to jest narracja naszych dwóch ówczesnych wrogów. Stalin pisał, że to bezsensowny akt bandytyzmu - powiedział w Polskim Radiu 24 prof. Tomasz Panfil z KUL.