Bywają gry tak znakomite, że każdy gracz chce je przynajmniej wypróbować. Wspaniałe immersyjne światy z ciekawą rozgrywką, może nie zawsze idealne, ale zawsze sprawiające dużo frajdy. Bywają też tytuły kiepskie, stworzone zazwyczaj niedbale, które są tylko próbą wyciągnięcia od graczy pieniędzy. Mało kto wówczas staje w ich obronie. 
Ale bywają także gry nieoczywiste, które dla jednych są pierwszorzędnym doświadczeniem, a dla innych bublem, który należy omijać z daleka. O takich właśnie osobliwych tytułach opowie Wojciech Kocjan w dzisiejszym Radiowym Salonie Gier.