- W Domu Katolickim w Zielonej Górze uczyło się ok. 2 tys. dzieci. W pewnym momencie władza postanowiła to zlikwidować, by przywłaszczyć sobie salę. Milicjanci próbowali interweniować, by doszło do eksmisji, ale matki tych dzieci stanęły w obronie sali katechetycznej - powiedział w Polskim Radiu 24 Tadeusz Dzwonkowski, dyrektor Archiwum Państwowego w Zielonej Górze.