Nasza wiara nie pochodzi z zewnątrz, a niewiara z braku zewnętrznych znaków. Wiara to akt woli. Czy nie pokładamy za bardzo nadziei na swoją wiarę w tym co poza nami? Czy nie usprawiedliwiam braku wiary wydarzeniami zewnętrznymi?
Nasza wiara nie pochodzi z zewnątrz, a niewiara z braku zewnętrznych znaków. Wiara to akt woli. Czy nie pokładamy za bardzo nadziei na swoją wiarę w tym co poza nami? Czy nie usprawiedliwiam braku wiary wydarzeniami zewnętrznymi?