
Sign up to save your podcasts
Or


Muzyczni rywale zmieceni w proch. Sława przekraczająca marzenia każdego muzyka. Każdy koncert zakończony na jednej strunie ze smyczkiem w strzępach. Tak, to właśnie realium Niccolo Paganiniego. Czy kolejne głowy Kościoła miały słuszność spekulując, że zaprzedał się diabłu odmawiając mu chrześcijańskiego pogrzebu? Współczesna medycyna wydaje się przełamywać tajemniczość wielkiego skrzypka. Czy Paganini był „chory” na swój geniusz?
By Strefa wolnej medycynyMuzyczni rywale zmieceni w proch. Sława przekraczająca marzenia każdego muzyka. Każdy koncert zakończony na jednej strunie ze smyczkiem w strzępach. Tak, to właśnie realium Niccolo Paganiniego. Czy kolejne głowy Kościoła miały słuszność spekulując, że zaprzedał się diabłu odmawiając mu chrześcijańskiego pogrzebu? Współczesna medycyna wydaje się przełamywać tajemniczość wielkiego skrzypka. Czy Paganini był „chory” na swój geniusz?