- Podziały w II RP były dużo głębsze niż obecnie. Dość powiedzieć, że radykał zabił prezydenta Gabriela Narutowicza. Jednak jedna rzecz była pewna. Wolna Polska była cenna dla wszystkich. Mogliśmy się spierać, dyskutować i krytykować, ale kto o Polsce mówił źle, ten nie miał wstępu na salony. Uderzający był patriotyzm - mówiła dyrektor kreatywna Fundacji State od Poland Danuta Nierada. Gośćmi byli również Hanna Radziejowska ( Instytut Pileckiego) i Piotr Bernatowicz (dyrektor Centrum Sztuki Współczesnej Zamek Ujazdowski).