- Będziemy obserwować gwałtowny proces przekształcenia obszaru Europy Środkowo-Wschodniej. Nawet Niemcy zaczynają dostrzegać, że pozycja Polski wzrosła jak nigdy od zakończenia II wojny światowej. Posiadamy potężny lewar w postaci USA, które wracają jako potęga gwarantująca bezpieczeństwo - mówił w Polskim Radiu 24 prof. Piotr Grochmalski z Akademii Sztuki Wojennej.

- Niemcy za okres II wojny światowej się nie rozliczyły. Więc jeżeli chcą nas dzisiaj pouczać o praworządności to pytam, gdzie są te ławy oskarżonych, na których powinni zasiąść setki tysięcy Niemców  - powiedział na antenie Polskiego Radia 24 Cezary Gmyz, korespondent TVP w Berlinie.

- Istnieje np. dokument z 1969 r., w którym Polska jasno wskazywała, że nie uznaje sprawy reparacji wojennych za sprawę zamkniętą - mówił w Polskim Radiu 24 prof. Jacek Reginia-Zacharski, politolog z Uniwersytetu Łódzkiego.

- II wojnę światową charakteryzował bardzo duży odsetek dzieci, które zginęły. Te osoby mogły żyć przez kilkadziesiąt lat, zarabiać, płacić podatki i wpływać na gospodarkę Polski - mówił w Polskim Radiu 24 prof. Konrad Wnęk, redaktor raportu o stratach poniesionych przez Polskę w wyniku agresji i okupacji niemieckiej.

- Trzeba pokazać przynajmniej konkret materialny i mimo trudności wyliczyć straty tak, aby ta krzywda przestała mieć abstrakcyjny, czysto moralny wydźwięk, a stała się czymś konkretnym, co można przedstawić choćby w jakiś negocjacjach politycznych. Mamy podstawę do rozmawiania o konkretach - podkreślił w Polskim Radiu 24 prof. Arkadiusz Jabłoński z Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego.

- Zastrzegliśmy w zgłoszeniu, że bardzo nam zależy na tym, by nasza anonimowość została zachowana, że jesteśmy chętni współpracować w sprawie wyjaśniania nieprawidłowości i że naruszenie naszej anonimowości zagraża nam i naszym bliskim, co zresztą się potwierdziło, ponieważ jestem ofiarą odwetu, czyli wyrzucenia z pracy i wilczego biletu, bo od 2,5 roku jestem bezrobotny - mówił w Polskim Radiu 24 Kamil Różalski, były operator TVN.

- Chociaż główni aktorzy tego dramatu są politykami, to nie jest afera polityczna. Ona mogła wydarzyć się w każdym innym miejscu. Pozostaje tylko pytanie: dlaczego nie wszczęto działań przewidzianych zewnętrznymi procedurami? - mówił w Polskim Radiu 24 Władysław Dajczak (wojewoda lubuski).

-  Samorządy są istotnym ośrodkiem władzy w Platformie Obywatelskiej, i myślę, że one przejęły kontrolę nad głową - powiedział w Polskim Radiu 24 komentator Marian Kowalski, nawiązując do doniesień o aferze w lubuskim WORD. - Tusk nie będzie się tego czepiał, bo bez wojska to żaden z niego marszałek, a to towarzystwo ma w rekach i sędziów, i prokuratorów lokalnych, i policję, i pieniądze, i wpływy, i relacje zagraniczne - stwierdził publicysta.

- Mamy system niedobry, chory, ale wynika to z wieloletnich relacji między politykami, wymiarem sprawiedliwościami, instytucjami nadzoru. Wiele rzeczy jest przeżartych patologiami - powiedziała w Polskim Radiu 24 Agnieszka Siewiereniuk-Maciorowska, zastępca redaktora naczelnego "Kuriera Porannego" i "Gazety Współczesnej" komentując relacje między samorządem a sądownictwem.

- Jeśli sprawa trafiła dalej, to każda z osób powinna coś z tą informacją zrobić w zakresie informowania organów. To, że tego nie zrobiono, w moim przekonaniu, bierze się z tego, że to ma określone konsekwencje polityczne - powiedziała w Polskim Radiu 24 komentator polityczna Anna Derewienko oceniając sprawę molestowania w lubuskim WORD. - Bardzo szybko dokonano kalkulacji na ile sprawa może zaszkodzić konkretnym osobom - dodała.