Piotruś Pan obudził Panią Darling, kiedy ukradkiem wchodził w nocy do pokoju dziecięcego. Na ratunek dzieciom pośpieszyła Nana - rzuciła się na chłopca i przytrzasnęła oknem jego cień. Piotruś Pan ostatecznie uciekł, ale już bez swojego cienia, który Pani Darling schowała do szuflady. Czekał tam na odpowiedni moment, kiedy Pani Darling będzie mogła wspomnieć o całym zdarzeniu Panu Darling.