Szymon Hołownia odchodzi nie tylko z funkcji marszałka Sejmu. Wiele wskazuje na to, że żegna się też z polską polityką.

W dzisiejszym odcinku zastanawiamy się nad tym, co właściwie poszło nie tak w projekcie Hołowni. Dlaczego nie udało mu się zostać prezydentem w 2020 i 2025 roku? Czy dla Polski 2050 było i jest miejsce na scenie w obliczu skonsolidowanej przez Donalda Tuska Platformy/Koalicji Obywatelskiej?

Co tak naprawdę doprowadziło do tego, że Hołownia wypalił się jako polityk, co zresztą przyznaje on sam i jego otoczenie? Czy chodzi tylko o funkcjonowanie w strefie zgniotu między PiS i KO?

Opowiadamy o tym, jak wpłynęła na niego powyborcza awantura i opowieść o "sfałszowanych wyborach", która doprowadziła go do wypowiedzenia słynnych i niosących poważne konsekwencje słów o "zamachu stanu".

Wreszcie, przyglądamy się jego spuściźnie jako marszałka Sejmu. Czy rzeczywiście w pracach izby wydarzyła się w ciągu ostatnich dwóch lat mała rewolucja?