Drugi epizod tego cyklu poświęciłem muzyce czasu wojny. Na pierwszy ogień pójdzie Mars niosący wojnę z cyklu The Planets Gustava Holsta, później zabrzmi druga część VI Symfonii Valentina Silvestrova. Utwór elektroniczny Franka Zappy G-Spot Tornado w wersji na harfę i zespół kameralny będzie sposobem na uniknięcie burzy. Kontrast wprowadzi Andante con moto z II Tria fortepianowego Franza Schuberta, po czym posłuchamy trzeciego z Czterech utworów na kwartet smyczkowy Pawła Szymańskiego. A na zakończenie zaproponuję pierwszą część Allegro ma non troppo e un poco maestoso z Symfonii d-moll op. 125 Ludwiga van Beethovena. Żaden z tych przykładów nie pozostawi najmniejszych wątpliwości, jak bardzo poważnie traktujemy muzykę.