Marcin Wiśniewski jako bardzo młody chłopiec wyemigrował z podłódzkiego miasteczka do Brooklynu i tam zakochał się w brzmieniach Nowego Jorku. Swoją pierwszą gitarę znalazł na śmietniku. Później związał się z muzyką na dobre i na złe, koncertując z różnymi formacjami, także poza USA. Jest współzałożycielem projektu The F-Tones. Ostatnio natomiast wydał minialbum "Inside", który powstał po części dzięki panującej obecnie pandemii koronawirusa.