Mawiała, że Hollywood płaci tysiąc dolarów za pocałunek, ale tylko 50 centów za duszę. Sława i - jak mówią niektórzy - ofiara "fabryki snów", legenda ekranu i ikona popkultury. Fascynuje do dziś, a widzowie wciąż wracają do jej filmów: "Niagara", "Mężczyźni wolą blondynki", "Słomiany wdowiec", czy "Pół żartem, pół serio". W "Alei Gwiazd" opowieść o Marilyn Monroe.