River Plate otwiera kasyno. A dokładnie dzięki badaniom środowiskowym, wykonywanym od kilku lat dzięki jej pracownikom najwyższego szczebla (czyli piłkarzom) - pozwoli im rozkręcić nie tylko nową sekcję sportową, ale także powiększyć klubowy majątek na naiwności do ryzyka.
Innymi słowy - internetowa afera, która w mediach głównego nurtu nie istnieje dzięki "parasolce" a jest ona jedną z przyczyn, dla których River Plate wygląda w tym sezonie tak jak wygląda... a Boca Juniors, która idąc tą samą ścieżką, weszła do tej jaskini hazardu a wyszła w samych skarpetkach... i to bez sandałów.
Czyli jak wygląda kryzys dwóch argentyńskich potęg, których konsekwencje rozmywa ligowa rzeczywistość.