W kontekście rosyjskiej agresji w Ukrainie, głośno zrobiło się o pewnym amerykańskim napoju, który nie bardzo wiedział jak zachować się na rosyjskim rynku. To doskonała okazja, aby przybliżyć czeską, a właściwie czesko-słowacką markę Kofola. Jak wygląda jej historia? Jak zachowała się w obliczu kryzysu Ukrainy? Czy jest za co ich chwalić? (spoiler: JEST!) Zapraszam do odsłuchania!