Myśleliśmy o takim odcinku od dawna. Odcinku, w którym porozmawiamy sobie o tym co dzieje się w Uniwersum Marvela. Jak było przed i po MCU (Marvel Cinematic Universe), jaka przyszłość czeka filmy i seriale Marvela i najważniejsze - Czy #Marvel skończył się po Endgame? I stwierdziliśmy, że bez specjalnego gościa tego nie zrobimy dlatego dołączył do nas Tomek "Tomo" Kuisz, współgadacz podcastu Stary Gracz. Ale, ale! Z racji tego, że #Wietnam dla Tomka to obecnie miejsce do życia nie mogliśmy tego pominąć. Dlatego rozmawiamy trochę o wietnamskiej kuchni, niektórych różnicach między Polską, a Wietnamem, ale też bardziej technologiczne rzeczy, jak to, czy jest tam odpowiednik paczkomatów i blika i jak w Wietnamie można zbudować sobie peceta do grania. Wyszło z tego mega sympatyczne ponad dwie godziny gadania.

Odcinek numer 116 melduje się! Co w nim? Robimy podsumowanie targów PGA i dodajemy co nieco do naszej relacji. Do tego rozmawiamy o Steam Decku OLED, bo Dorian niespodziewanie kupił i próbował zataić przed nami ten jakże istotny fakt. Mamy też dla was kilka seriali, które warto obejrzeć (Pingwin, Stamtąd, Dragon Ball Super) i te, które niekonieczne trzeba włączać (Like a Dragon: Yakuza). A powiedzmy, że głównym tematem jest ten o najlepszych, najważniejszych momentach w filmach. Jeśli od razu przychodzi wam na myśl Neo unikający kul na dachu albo Gandalf biały, który pojawił się w bitwie o Helmowy Jar, to dokładnie o to nam chodzi. Relacja z PGA 2024: https://www.youtube.com/watch?v=4LlnX4VYi4U

Próbowaliśmy, walczyliśmy no i jak ten feniks z popiołów, otrzepaliśmy się trochę i WRACAMY! Tak, udało nam się w pełni odzyskać nasz kanał YouTube (powtarzam NASZ!) i z niemierzalną ochotą nagraliśmy dwie godzinki dobrego gadania. A w odcinku dowiecie się, jak to się stało, że nam kanał przejęli i jak go odzyskaliśmy, będzie też trochę o wysypie nowych seriali na koniec 2024 roku, a w drugiej części odcinka zadajemy sobie pytanie - Czy mamy kryzys w branży gier i powtórkę z 1983 roku? I oczywiście, przytaczając sporo przykładów, staramy się na to pytanie odpowiedzieć. Także wiecie, oglądajcie, komentujcie i łapkujcie, żeby YouTube nas na nowo polubił, a podcast dzięki wam rósł w siłę :)

Co w odcinku?

Ktoś gdzieś kiedyś napisał, że ostatnio za mało rozmawiamy o grach. No i to nas ubodło, więc stwierdziliśmy, że zrobimy niemal cały odcinek o #Gamescom2024. Nie byliśmy, ale coś tam do nas doleciało, widzieliśmy jakie gry pokazali i pogadaliśmy o grach, które najbardziej przykuły naszą uwagę. I jeśli ktoś się zastanawiał, czy ten odcinek jest cały o grach, to tak, bo na rozgrzewkę gadamy o tym, w co ostatnio graliśmy. A było tego trochę: Star Wars: Outlaws, Half Life: Alyx oraz 600 godzin w Final Fantasy 14 i jakieś 2 minuty w Helldivers 2 :D

W tym odcinku trochę filozoficznie, trochę zwyczajowo. Już od dawna chcieliśmy ugryźć ten temat i wreszcie się udało. Postanowiliśmy pochylić się nad tak zwanymi irytującymi zwyczajami okołotechnologicznymi. O co chodzi? A o różne przyzwyczajenia i dziwne rzeczy, które nas i nie tylko nas denerwują. Zwyczaje, które wynikają z wykluczenia technologicznego, ale też takie wynikające z cholera raczy wiedzieć czego. Przykład? A proszę bardzo. Ciągłe proszenie o pomoc wynikające z lenistwa, głośnomówiący publicznie albo najlepsze - rozmawianie przez telefon na tak zwaną zapiekankę. A to dopiero czubek tej góry lodowej. Miłego słuchania!

Nie mogło być inaczej. Jeśli pojawia się w kinach taki film jak Deadpool & Wolverine, to musimy o nim pogadać. A robimy to w trzech i w ramach No Movie Ci. To jeden z lepszych filmów ostatnich lat, w którym jest mnóstwo akcji i zero fabuły, ale i tak ogląda się go świetnie. To soczysty reset w świecie Marvela i najlepsze, co wydarzyło się od czasów Endgame. Oglądać i nie pytać, nawet dwa razy albo i nawet pięć. Uwaga, przypominamy, że jest to omówienie ZE SPOILERAMI, jak to w przypadku tego cyklu bywa.

Byliśmy na Pixel Heaven 2024, a skoro byliśmy to musieliśmy coś nagrać i opowiedzieć wam co tam się odwaliło. Nic nie zapowiadało takiej katastrofy organizacyjnej z kolejkami na pół kilometra w pełnym słońcu, limitem osób skrupulatnie przestrzeganym przez ochronę, prelegentami, którzy nie mogą wejść, bo czekają w kolejce, wyłączaniem prądu na afterku, brakiem wsparcia w podstawowych rzeczach i ogólnego zażenowania całą sytuacją. Z plusów? Było więcej toalet niż rok temu. A tak serio, gdyby nie świetni ludzie, to ta impreza nie miałaby prawa istnieć. I mamy nadzieję, że kolejnych Pixeli nie będzie, a na pewno nie w takiej formie (i nie chodzi nam tu o smartfony Google).

Ten odcinek przejdzie do historii tak samo jak do historii wrestlingu przeszedł Terry Bollea znany bardziej jako #HulkHogan. Jesteśmy prawdopodobnie pierwszym i jedynym podcastem, który robi odcinek od Hoganie :D Mówimy o jego początkach, o karierze wrestlera, o jego filmach i serialach, o wpadkach i przeróżnych ciekawostkach. Wiecie, że był brany pod uwagę do roli Mr. Freeze w Batmanie i Robinie? No właśnie. To najbardziej charakterystyczny wrestler i najlepszy aktor, ale niestety nie w filmach 😅

Odcinek po krótkiej i nawet zaplanowanej przerwie, bo Krzychu był w Ameryce. Odcinek bez konkretnego tematu, ale gdzieś od połowy gadamy o... Ameryce :D Ale rozkręcamy się małym zimnym, potem mówimy trochę o serialach Fallout i Rojst, jest trochę o tech, bo smartfony Google Pixel są już oficjalnie dostępne w Polsce, o tej dramie co Sony odwaliło z #Helldivers2, no i potem już o #USA i wizycie w Star Wars: #GalaxysEdge. Bo własny, samodzielnie złożony miecz świetlny sam się nie zrobi. No dzieje się, flow jest przepiękne, więc jest co do posłuchania i nawet oglądania.

Odcinek numer 109 jest przede wszystkim o czasopismach i magazynach o grach i tematyce okołogrowej, które znamy, pamiętamy i mamy. Czy wiecie, że Bajtek był... gazetą? Czy pamiętacie coś takiego jak PlayStation Magazyn? Czy nadal kupujecie czasopisma o grach i dlaczego jest to CD-Action? Zastanawiamy się, które gazety można nazwać kultowymi i czy w ogóle wszelka prasa growa ma w dzisiejszych czasach jakikolwiek sens.

PS. Aha, no i nagraliśmy go w połowie kwietnia, ale ze względu na amerykancki wyjazd Krzycha, jest publikowany z lekkim opóźnieniem. I możecie wierzyć lub nie, to co tutaj czytacie piszę właśnie ja, czyli Krzysiek, siedząc w hotelu w Williams w stanie Arizona o godzinie 00:43 czasu lokalnego :D Wybaczcie, musicie zrozumieć, ale miniaturkę to przygotuję jak wrócę.