Kochani,Wyjście z aresztu koronawirusa nie będzie powrotem do świata sprzed aresztowania. Powroty do przeszłości zdarzają się tylko w filmach fantastycznych. Kiedyś któryś z byłych osadzonych powiedział mi: Gdy byłem w więzieniu, myślałem, że po wyjściu na wolność obrócę świat do góry nogami. Teraz jestem na wolności i – wstyd mi się przyznać – czasem chciałbym znów być w więzieniu.Koronawirus nie zatrzymał świata. Zmienił świat, a w tym nas, radykalniej niż w większości myślimy. Nie na gorsze. Nie na lepsze. Fakty nie są moralne. A diabeł nie odbywał kwarantanny. Rozpoczął się nowy etap gry. I Ty będziesz w nim uczestniczyć.Skoro tak, szczegółowo wykorzystuj tę radę apostoła Pawła: „Włóżcie na siebie pełną zbroję Bożą, byście umieli sobie radzić z podstępami diabła. Nasza walka bowiem nie toczy się przeciwko krwi i ciału. Walczymy ze zwierzchnościami, z władzami, z zarządcami ogarniającej świat ciemności, z niegodziwymi zakusami duchowych sił na wysokościach nieba.” (Ef 6:11-12; SNP).Zbroja Boża na nas nie spada. Zbroję Bożą codziennie się wkłada. Samodzielnie. Jesteście treścią moich modlitw. Wasz, jak zawsze –Piotr