Kochani,Dzisiejszy fragment wyraża moje myśli i uczucia względem Was tak dokładnie, że przytaczam ten fragment in extenso. Pochodzi on z więziennego listu Pawła: „Dlatego zginam moje kolana przed Ojcem, od którego wszelkie ojcostwo na niebie i na ziemi wywodzi swoje imię. Proszę, byście przez Jego Ducha zostali posileni mocą w wewnętrznym człowieku, stosownie do bogactwa Jego chwały. Proszę też, aby Chrystus przez wiarę zadomowił się w waszych sercach, abyście – zakorzenieni i ugruntowani w miłości – potrafili pojąć, wraz ze wszystkimi świętymi, jaka jest szerokość i długość, wysokość i głębokość, i poznać wykraczającą poza zdolności poznawcze miłość Chrystusa – abyście zostali wypełnieni całą pełnią Boga. Temu zaś, który według mocy działającej w nas może uczynić o wiele więcej ponad to wszystko, o co prosimy lub o czym myślimy, Temu niech będzie chwała w Kościele i w Chrystusie Jezusie po wszystkie pokolenia – na wieki. Amen.” (Ef 3:14-21; SNP).Modlitwa ta rozpoczyna się słowem dlatego. To słowo łączy ją z wcześniejszymi wywodami apostoła Pawła. Warto się z nimi zapoznać. A nawet trzeba. Kontekstem dla mojego dlatego jest nasz Dziennik koronawiary i nasze wspólne przeżycia z obecnego okresu koronawirusa. Modlę się tak o Was, bo przechodzimy przez to wszystko razem. I marzę, abyśmy z tego wyszli na dużo szerszą przestrzeń. Jesteście treścią moich modlitw. Wasz, jak zawsze –Piotr